Bartek
Stałem pod drzwiami mojej byłej dziewczyny i zastanawiałem
się czy powinienem zapukać, w końcu odważyłem się i kilka razy zastukałem
pięścią. W drzwiach zamiast Crystal stanął wysoki chłopak.
- Jest Crystal?- spytałem szorstko.
- Zależy dla kogo.- odpowiedział.
- Możesz ją zawołać?- chłopak chciał zamknąć mi drzwi przed
nosem jednak szybko zareagowałem i przytrzymałem je. Usłyszałem śmiech
blondynki, która pokierowała się w stronę drzwi.
- Harry kto to?- zapytała towarzysza, widząc mnie zaczęła się
tłumaczyć ale ja zacząłem się śmiać.
- I pomyśleć, że mogłem przez kogoś takiego jak ty stracić
przyjaciół. Boże ale ja byłem
głupi - powiedziałem, a odchodząc dodałem tylko.- Mam
nadzieję, że wam się ułoży.
Dwa tygodnie później.
Faye
Stałam na lotnisku i czekałam na bagaże. Wakacje były
wspaniałe jednak cieszyłam się, że wreszcie spotkam się z przyjaciółmi.
- Tato mógłbyś mnie podrzucić pod Dolce Caffee? - spytałam
się, gdy wsiedliśmy do auta.
- Pewnie. Jesteś umówiona z Gabe czy z blondynem?
- Gabe. - odparłam i zaczęłam się śmiać. Chciałam zobaczyć
się z Niallem jednak wyjechał on wraz z resztą do Irlandii na promowanie płyty.
Po kilkudziesięciu minutach dojechaliśmy pod kawiarnię i pożegnałam się z tatą.
Gdy weszłam do środka od razu poznałam przyjaciółkę, która siedziała w kącie.
- Gabe!- krzyknęłam.
- Faye!- dziewczyna również wrzasnęła i pobiegła w moją
stronę. Niestety żadna z nas nie zauważyła, że podłoga była dopiero co myta i
upadłyśmy.
- Tęskniłam, wiesz?- powiedziała brunetka.
- Ja też. - odpowiedziałam i ruszyłyśmy w stronę stolika. Mimo,
że rozmawiałyśmy prawie każdego dnia czułam się jakbym nie gadała z nią od lat.
Po dwudziestu minutach wiedziałam wszystko o tym co się działo, co jak co ale
dziewczyna mówiła naprawdę szybko i nie jeden raper mógłby jej pozazdrościć.
- Uff, skończyłam.- uśmiechnęła się i upiła łyk shake'a.
- Co z Danielle? - spytałam jednak widząc minę koleżanki
zrozumiałam, że nie jest za dobrze.
- Wiesz ona nie chce tego po sobie pokazać ale jest coraz
gorzej. Przed wyjazdem Liam poprosił mnie abym ją pilnowała i to robię, nawet
nie wiedziałam że mogę się do niej tak przywiązać.
- Ale nie zaczęła leczenia?
- Nie. W sumie to ją rozumiem. Jeżeli byłabym na jej miejscu
też nie chciałabym spędzać ostatnich miesięcy w szpitalu ale z ludźmi, których
kocham. - odparła i szybko zmieniła temat.- Prawie bym zapomniała. Crystal jest
w ciąży z Harrym ale nie naszym!- po chwili zaczęła się konwersacja na ten
temat.
- Gabe chcę ci coś powiedzieć i w sumie próbuję to zrobić od
dłuższego czasu ale mi nie wychodzi.
- Mogłaś mi powiedzieć żebym tyle nie gadała i dała ci dojść
do słowa. - uśmiechnęła się.- Widzisz znowu ci przerwałam.- w tym momencie
wybuchłam śmiechem jednak szybko się opanowałam i kontynuowałam.
- Bo widzisz ja spotykam się z Niallem.
- Wiem.! I chciałabym ci pogratulować, więc żyjcie długo i
szczęśliwie. - ostatnią część wykrzyczała i wszyscy się na nas spojrzeli.
- Skąd to wiesz?- byłam zdziwiona, ponieważ blondyn jeszcze
wczoraj mówił, że nikomu nie powiedział.
- Ale nie wygadasz się?- spytała, a ja pokręciłam głową.-
Wczoraj do mnie zadzwonił i spytał się co spodobałoby się dziewczynie. Nie
mogłam mu od razu powiedzieć no bo nie wiedziałam jaka ona jest, więc zaczął mi
ją opisywać no i wyszło, że to ty.
- Ale po co chciał to wiedzieć?
- Tajemnica. - odpowiedziała i uśmiechnęła się.
Gabrysia
Po spotkaniu z Faye udałam się w stronę pobliskiego sklepu
żeby kupić coś do jedzenia na kolację. Gdy weszłam do środka zadzwonił mój
telefon.
- Hej.- zaczęłam.
- Czeeeść. - odezwał się Harry. Mimo tego co się ostatnio
pomiędzy nami działo postanowiliśmy poczekać ze związkiem.
- Czy ty właśnie nie powinieneś śpiewać dla fanek?
- Jeżeli chcesz mogę zaśpiewać dla ciebie.
- Wiesz co na razie mam jeszcze dobry słuch i nie chcę żeby
ta sytuacja za szybko się zmieniła. - zaśmiałam się.
- Gabe jak wiesz za dwa dni wracamy i mam do ciebie pytanie.
- zaciął się i zapanowała cisza.
- Żyjesz jeszcze? - spytałam.
- Tak. - odpowiedział.
- O co chciałeś się spytać.
- Czy byś ze mną gdzieś nie poszła.
- Chętnie ale tym razem ty wybierasz miejsce. - odparłam i
spojrzałam na ekran telefonu gdzie wyświetliło się oczekujące połączenie. -
Harry przepraszam ale muszę kończyć. Pozdrów wszystkich. - nie poczekałam na
odpowiedź i natychmiast się rozłączyłam.
- Cześć młoda. - odezwał się Paweł.
- Hej.
- Sory, że przeszkadzam ale mogłabyś mi przesłać sms nowy
numer Hanki?
- A po co ci on?
- No bo przyjechała do Londynu i chciałbym się z nią
spotkać.- powiedział jakby było to coś oczywistego.
- Jak to przyjechała do Londynu?
- Nie wiedziałaś? Widziałem ją dzisiaj jak jechałem autem.
- Pewnie zaraz ci wyślę. - odpowiedziałam obojętnie.
Danielle
Siedziałam w parku i oglądałam rodziców bawiących się z
dziećmi. "Szkoda, że nie będzie mi dane być matką" pomyślałam i
objęłam się ramionami. Wyciągnęłam z torby list i postanowiłam go dokończyć,
gdy zaczęłam pisać ostatnie zdanie poczułam wibrację w telefonie. Na
wyświetlaczu pojawiło się zdjęcie zrobione przed tygodniem gdy wraz z Gabe
chodziłyśmy po sklepach i przebierałyśmy za sławne osoby. Wiedziałam, że Liam
poprosił ją o pilnowanie mnie jednak nie miałam mu tego za złe, ponieważ
wyjątkowo lubiłam spędzać z nią czas. Była wiecznie uśmiechnięta i była
niepoprawną optymistką i jako jedyna nie pytała się mnie co krok jak się czuję.
- Co u Faye. - zaczęłam.
- Dobrze. Przepraszam, że ci przeszkadzam ale właśnie
dowiedziałam się, że moja starsza siostra jest w Londynie i nawet nie chciało
jej się zadzwonić. - słyszałam smutek w jej głosie. Wiedziałam również jakie
miała stosunki z Hanią przez te wszystkie lata. Próbowałam ją pocieszyć ale ta
szybko zmieniła temat.
- Ciekawe jakim problemem dr. Glentar podzieli się ze mną
dzisiaj. - słysząc to nie mogłam powstrzymać śmiechu. Kobieta o której mówiła
Gabe była jej psychologiem, który na każdej sesji opowiadał o swoim życiu i
problemach z teściową. Podniosłam się z ławki i miałam zamiar odpowiedzieć
jednak nagle poczułam mocny ból w okolicach brzucha i upadłam puszczając
telefon.
Miał być dopiero w poniedziałek ale co tam. Kolejny nie wiem kiedy, ponieważ to ostatni tydzień kiedy mogę podciągnąć się z ocenami ;]
Mam nadzieję, że podoba się wam. Nudnawy ;c
Dziękuję za komentarze i wejścia ♥♥
Przy okazji oglądacie euro? Miłego weekendu
Jejkujejku świetny rozdział, szybko dodawaj kolejny, bo chcę wiedzieć co z biedną Danielle;c
OdpowiedzUsuń♥
xxx
Jak Ty genialnie piszesz... <3
OdpowiedzUsuńPo pierwsze cieszę się, że chodzi o innego Harry'ego, a po drugie martwię się o Danielle. Mam nadzieję, że to jeszcze nie ta chwila...
Jeżeli chodzi o euro to oczywiście, że oglądam ^.^
Uff, dobrze, że to nie ten Harry! A ta cała Crystal to zła dziewucha! xd
OdpowiedzUsuńBiedna Danielle, mam nadzieję, że zrobisz coś aby uchronić ją przed śmiercią!
Czekam na następny rozdział.
http://one-direction-lifee.blogspot.com/
http://chasing-down-the-dream.blogspot.com/
Świetny! Mam nadzieję,że Danielle jednak podejmnie się leczenia i będzie dobrze. :) + cieszę sie,że Harry to nie Harry Styles haahah :D
OdpowiedzUsuńxoxo
Rozdział oczywiście bardzo mi się podoba, co zresztą nie jest żadną nowością, bo poda mi się każdy napisany przez ciebie rozdział. Zacznę może od tego, że cieszę się że Harry i Gabe postanowili zaczekać z byciem ze sobą. Może to dziwne, ale lepiej żeby poczekali niż później pokłócili się o byle co i zadali sobie nawzajem mnóstwo bólu. Faye, w końcu przyznała się przyjaciółce, że spotka się z Niallem - a to dobrze. Od samego początku nie lubiłam Crystal, była taka.. dziwna i jakaś taka inna. Jestem ciekawa dalszych losów Danielle, oby tylko to jednak nie był już koniec.
OdpowiedzUsuńhttp://givee-your-heart-a-break.blogspot.com/
http://i-will-be-here-by-your-side.blogspot.com/
http://i-just-trying-read-the-signals.blogspot.com/
http://young-pretty-lovely.blogspot.com/ <----- 32 rozdział. zapraszamy, mamy nadzieję, żę się spodoba- Jullie :)
OdpowiedzUsuńSuper, czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://stories-about-1-direction.blogspot.com/ ; )
Cudnie ..
OdpowiedzUsuńNo jasne, że oglądamy :P
Pozdrawiam i zapraszam na swojego nowego bloga : http://youknowiwilltakeyoutoanotherworld.blogspot.com/
Ciekawie piszesz. Będę wpadać częściej :)
OdpowiedzUsuńA co do pytania, które zadałaś na moim blogu. Alice nie zniknie z opowiadania. Co do niej, to mam już też pewne pomysły :)
cudo.. :D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://friendshiploveandother.blogspot.com/
http://looking-deeper-into.blogspot.com/
witam :) zapraszam na nowy rozdział na young-pretty-lovely.blogspot.com, mam nadzieję, że się spodoba.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Lilly <3
Dzięki za komentarz u mnie. A Alice będzie, będzie :)
OdpowiedzUsuń